38-500 Sanok
ul. Stróżowska 4
Za oknami jesienna aura w pełnej krasie, a klasy 5a i 5b wraz z nauczycielami: panią Bożeną Pałys, panią Małgorzatą Romaniak- Stanek oraz panią Renatą Kopczak w dniu 29.10.2024r. wybrały się na wycieczkę pełną wrażeń do Rzeszowa. Podczas wycieczki towarzyszyła nam pani przewodnik PTTK, która umilała całą podróż niezwykle ciekawymi informacjami na temat Sanoka i okolic. Dowiedzieliśmy się na przykład, że pobliską nam miejscowość, Grabownicę Starzeńską odwiedził sam Napoleon Bonaparte!
Program wycieczki rozpoczął się od wizyty w Podkarpackim Centrum Nauki Łukasiewicz, gdzie dzieci mogły dowolnie korzystać z bardzo ciekawych interaktywnych stanowisk skupionych wokół nauk takich jak: lotnictwo, kosmonautyka, informatyka, telekomunikacja oraz szeroko rozumiana jakość życia. Centrum Nauki Łukasiewicz, to obiekt nowej generacji oraz przestrzeń dla umysłu, która daje tyle możliwości, ile podpowie odważna wyobraźnia i niezaspokojona ciekawość odkrywcy. To miejsce dynamiczne i interaktywne, w którym można do woli eksperymentować, testować, pytać, doświadczać i rozwijać naukowe zainteresowania. Do dyspozycji odwiedzających są trzy poziomy, a na nich trzy różnorodne wystawy: „Lotnictwo”, „Żyję” oraz wystawa „Przyroda”.
Z głowami pełnymi ciekawych doświadczeń i inspiracji ruszyliśmy do kolejnego punktu naszej wyprawy. Miejscem tym była „Papugarnia” w galerii Rzeszów. Już u progu przywitały nas gardłowe i chrypliwe odgłosy papug. Gdy zostaliśmy poinstruowani jak zachowywać się pośród nich, mogliśmy wejść do niezwykle kolorowego, barwnego i pełnego różnorodnych odgłosów miejsca. Mogliśmy podziwiać z bardzo bliskiej odległości ary, papugi faliste, kakadu różowe, białe oraz inne. Najodważniejsi, karmiąc te piękne ptaki, zwabiali je na swoje ramiona, a nawet dłonie. Było to bardzo ciekawe doświadczenie, dla niektórych doskonała możliwość aby pokonać swój lęk.
Trzecim, ostatnim punktem dnia był równie wyczekiwany pobyt w FlyParku. Po wykonaniu rozgrzewki z instruktorem, dzieci mogły do woli skakać, biegać i szaleć w miejscu stworzonym właśnie do tych celów. Głośno okazywanej radości, entuzjazmu i wypieków na twarzy było tyle, że jesteśmy pewni, iż był to rewelacyjnie spędzony czas. Wycieczka, którą odbyliśmy, uważamy za bardzo udaną! A niektórzy uważają nawet, że najlepszą do tej pory. Wracaliśmy do domu naładowani pozytywną energią i z ochotą do dalszej pracy. A nóż, niedługo znowu nadarzy się okazja, aby ruszyć na kolejne atrakcje J
38-500 Sanok
ul. Stróżowska 4